Wyspa Kos z Bodrum
Zanim wybierzemy się na wakacje, staramy zorientować się, co warto zobaczyć i zwiedzić będąc już na miejscu ? Planując pobyt w Bodrum, warto pamiętać o możliwości wycieczki na wyspy greckie. Wyspa Kos z Bodrum jest na pierwszym miejscu. Leży ona najbliżej Bodrum. Z każdego pagórka w Bodrum można zobaczyć tę wyspę. Wydaje się jakby była na wyciągnięcie ręki.

Rejsy z Bodrum na Kos są codziennie. Można popłynać promem lub katamaranem. Prom jest dwupiętrowy. W czasie rejsu można wyjść na górny pokład i podziwiać piękne widoki. Katamaran jest szybszy ale siedzi się w środku. Dopływając do portu miasta Kos, już cumując z lewej strony widać piękny zamek Joannitów, a po prawej plażę i kompleksy hotelowe. Po odprawie paszportowej, wyruszamy w miasto. Z portu trzeba pójść w prawo. Kos nazywany jest także wyspą Hipokratesa.
Właśnie tutaj urodził się słynny “ojciec medycyny”. Zwiedzanie zaczynamy od drzewa Hipokratesa. Jest ono zaraz przy porcie po lewej stronie. Dochodzi się do niego starymi kamiennymi schodami. Można też kupić tutaj słynną przysięgę lekarską, w każdym języku świata. Obok znajduje się antyczna agora z kolumnami i mozaikami. Warto ją zwiedzić. Wstęp jest wolny. Idąc dalej w prawo dochodzimy do placu w centrum miasta. Jest tutaj muzeum archeologiczne, słynny meczet. Kawałek dalej warty odwiedzenia kościół Agia Paraskevi.

Po małej lekcji historii czas aby sobie odpocząć. Na placu jest kilka przytulnych kafejek. Ta przy meczecie oferuje bardzo dobre ceny. Siadamy tutaj na chwilkę. Musimy się troszkę schłodzić. Zamawiamy kawę frappe, która zrobi to doskonale. Odpoczeliśmy i pełni energii możemy ruszyć na zakupy. Wszywamy się w wąskie uliczki z małymi sklepikami. Pamiątki, tekstylia, mydełka, przyprawy.

Wybór jest naprawdę duży. Sprzedawcy są bardzo przyjaźni i pomocni. Ze względu na klimat wszystko toczy się tutaj bardzo powoli. Należy pamiętać, że w niektórych sklepikach jest kilkugodzinna siesta. Krążąc uliczkami natrafiamy na antyczny odeon, stary kościółek i małe greckie kapliczki. Czuć tutaj prawdziwie greckie klimaty. Całe miasteczko bez problemu można zwiedzić na piechotę.

Dla leniwych przy porcie jest ciuchcia, która przez 30 minut zawiezie w najciekawsze punkty miasta. Na miejscu można też wynająć samochód, skuter lub rower. Na Kosie wszędzie są ścieżki rowerowe. Rowerem można zwiedzić miasteczko i pojechać wzdłuż wybrzeża. Około 4 km od centrum miasta znajduje się Asklepion. Starożytne ruiny gdzie podobno był pierwszy szpital na świecie. Dla amatorów historii miejsce warte zobaczenia. Blisko portu jest też plaża, gdzie można się odświeżyć i skorzystać z kąpieli.
Po kilkugodzinnym zwiedzaniu, czas coś zjeść. Dookoła stylowe i przytulne tawerny, wybieramy jedną z nich. Czas aby spróbować tradycyjnej kuchni greckiej. Nasz pobyt na Kosie dobiega końca. Czas wracać do portu, zbliża się godzina wyjazdu. Wyspa Kos z Bodrum, to był dobry wybór. Teraz pozostaną już tylko wspomnienia. Kto wie może za rok, wybierzemy się tutaj na wakacje ■